Od moich dobrych znajomych wiele razy usłyszałem, iż nie warto ubezpieczać samochodu, są to tylko bowiem zmarnowane pieniądze, których nigdy się nie odzyska. Chciałbym obalić kilka mitów związanych z zawarciem umowy z dobrym ubezpieczycielem, bowiem przekłada się to bezpośrednio na nasze bezpieczeństwo i zdrowie, na które nie wolno żałować pieniędzy.
Pogromca mitów!
To zmarnowane pieniądze, nigdy nie odzyskasz ich od ubezpieczyciela – częściowo muszę się z tym zgodzić, ale WYŁĄCZNIE w przypadku, jak właściciel pojazdu chce zwyczajnie wyłudzić środki finansowe. Wypadek, stłuczka, zarysowania na parkingu – z tym nigdy nie miałem żadnych problemów, ubezpieczyciel bez żadnych oporów mi pomógł w naprawie poniesionych strat (mam Skodę i korzystam z usług jej producenta). Jeśli chcesz oszukać ubezpieczyciela i wyciągnąć na lewo pieniądze to się nie dziw, że nie uda Ci się taki przekręt.
To dobre rozwiązanie wyłącznie dla nowych aut – nieprawda. Dlaczego? Otóż nie istnieje żadna górna granica wieku, dla którego opłaca się wykupywać dodatkowe pakiety. Ubezpieczenie samochodu jest obliczane wedle procenta od wartości całego auta, dlatego im starszy pojazd, tym mniejszy roczny koszt utrzymania.
Zagranicą to się opłaca, u nas nie, biorąc pod uwagę fatalny stan dróg – i znowu muszę się nie zgodzić. Bezpieczny samochód jest wyposażony w profesjonalne systemy bezpieczeństwa chroniące przez kolizjami drogowymi. Potrafią one wychwycić odpowiednio wcześnie niebezpieczeństwo i skierować pojazd na prawidłowy tor jazdy. ABS, dodatkowe hamulce, czujniki nawigacji – to wszystko ogranicza to minimum ryzyko wypadku i dlatego nawet jazda po dziurawych, polskich drogach nie jest straszna.
Ubezpieczyciel unika udzielenia pomocy – cóż, w przypadku tanich, podejrzanych firm może okazać się to prawdą, jednak jeśli powierzasz swoje auto profesjonalnej, zaufanej marce, to nie ma mowy o tego typu unikach. Holowanie, samochód zastępczy do 30 dni, serwisowanie z możliwością użycia tańszych części wymiennych – to wszystko wchodzi w skład normalnej, pełnowartościowej umowy, z której musi wywiązać się ubezpieczyciel.
Poza tym pamiętajcie: im dłużej jeździcie bez wypadku i kolizji oraz ubezpieczacie samochód w tej samej firmie, tym większe zniżki i atrakcyjniejsze pakiety otrzymujecie co roku podczas przedłużania umowy. Chyba warto poświęcić te kilkadziesiąt złotych więcej i mieć zagwarantowaną dodatkowa pomoc, nie sądzisz?