Niejeden z nas nie lubi swojej pracy – niechętnie do niej chodzi, każdego tygodnia z utęsknieniem czeka na weekend i ma dość uwag szefa, często zupełnie bezzasadnych. Dlaczego tak się dzieje? Wielu pracowników pada ofiarą mobbingu, z czego nawet nie zdaje sobie sprawy. Tymczasem mobbing w pracy jest karalny i można mu przeciwdziałać!
Mobbing w pracy, czyli zakamuflowane maltretowanie
To oczywiste, że szef to osoba, która podkreśla swoją wyższość, okazuje ją pracownikom i nieraz krytykuje ich pracę – w pewnej mierze to jego rola. Niemniej nic nie usprawiedliwia ciągłego krytykowania pracownika, niezależnie od tego, co by zrobił, podnoszenia głosu w pracy czy nawet grożenia. Właśnie takie zachowanie nazywamy mobbingiem. Niestety, mobbing to coraz popularniejsze zjawisko, z którym mało kto potrafi sobie radzić. Ofiary mobbingu zmagają się z ciągłym stresem, brakiem poczucia własnej wartości, a nawet stanami depresyjnymi.
Ofiara mobbingu jest ciągle zestresowana, ograbiona z poczucia własnej wartości i przemęczona.
W najlepszym wypadku po prostu zwalniają się z pracy i szukają czegoś innego, w najgorszym – może nawet dojść do próby samobójczej nękanego pracownika. Można tego uniknąć, jeżeli w napiętej sytuacji zawalczymy o swoje prawa.
Broń się przed mobbingiem!
Pierwszą rzeczą, którą trzeba jak najszybciej zrobić, to uświadomić szefowi czy innej osobie, która wzięła nas „na cel”, że nie godzimy się na takie traktowanie. Czasem wystarczy głośne wyrażenie opinii, że nie życzymy sobie złośliwych uwag, nadmiernego krytykowania czy wręcz obrażania. Najczęściej pracownik – w obawie przed utratą pracy – woli nie odezwać się wcale, dając pracodawcy ciche przyzwolenie na takie traktowanie. By nie stać się ofiarą mobbingu, czasem trzeba bronić siebie, nawet jeśli wiąże się to z nieporozumieniem z szefem. Najczęściej, widząc stanowczą postawę potencjalnej ofiary, oprawca po prostu rezygnuje z dalszych prób nękania – i tak bywa w kwestii mobbingu w pracy.
Inną formą mobbingu może być zalewanie nas nadmiarem obowiązków, a następnie ciągłe niezadowolenie z uzyskanych przez nas wyników. Co wtedy warto zrobić? Najlepiej powiedzieć szefowi, że zleca zbyt dużo zadań, których nie jesteśmy w stanie dobrze wykonać na czas. Można też poprosić o pomoc, na przykład o podzielenie tych zadań na kilku pracowników.
Jedną z form mobbingu jest zalewanie pracownika mnóstwem obowiązków, z których nie jest w stanie wywiązać się na czas w zadowalający sposób. To z kolei generuje kolejną falę krytyki i niezadowolenia ze strony pracodawcy.
To nieprawda, że należy spełniać każde zlecenie szefa. Jeżeli jakieś z nich wykraczają poza nasze zawodowe obowiązki czy też kompetencje, najlepiej stanowczo odmówić ich wykonania. Nie można dać się wykorzystywać.
Na koniec warto zadbać też o podniesienie swojej samooceny. Jeżeli jesteśmy niedowartościowani, widać to w każdym naszym ruchu. To sprawia, że jesteśmy też łatwym celem na wylanie frustracji. Szef powinien czuć pewien respekt oraz szacunek, a wtedy nie pozwoli sobie na mobbing. Warto więc zadbać o siebie, znaleźć codziennie czas na relaks, na odpowiednią dawkę snu i rozrywkę.
Pamiętaj, że nie musisz godzić się na złe traktowanie! Twoja odważna i stanowcza postawa może Ci pomóc uchronić się przed mobbingiem w pracy.
Gdy będziemy uśmiechnięci, zadowoleni z życia i pewni swoich zalet, z pewnością łatwiej odeprzemy próby nękania psychicznego w pracy. Jeżeli natomiast sytuacja staje się naprawdę poważna i mimo naszych starań, nie ulega poprawie, nie wahajmy się zgłosić tego odpowiednim służbom.
