Volvo V40 – którą jego wersję wolisz?

Volvo to producent samochodów, który nie daje o sobie zapomnieć, a z roku na rok wraca z coraz ciekawszymi propozycjami. Volvo V40 to model, który w opinii niektórych, zdążył już się nieco „zestarzeć”. Dlatego doczekał się już dwócj faceliftingów i zdaje się, że szykuje się kolejny! W której wersji podoba Wam się bardziej? Zobaczmy, co się zmieniło i czy zmiany te poszły oraz pójdą w dobrym kierunku.

Volvo V40 w swojej pierwszej odsłonie

Volvo V40 jest samochodem klasy kompaktowej, który swoją premierę miał w roku 1995. Wersja w sedanie znana jest pod symbolem S40. Pierwszy lifting miał miejsce już w roku 1999. Wtedy delikatnie stylizację oraz wprowadzono kilka nowych modyfikacji technicznych mających usprawnić pracę pojazdu i uprzyjemnić jazdę. Należą do nich między innymi bezpośredni wtrysk paliwa w silnikach wysokoprężnych, nowe jednostki napędowe, zmieniony układ kierowniczy oraz większe tarcze hamulcowe.

volvo v40

1995 rok

volvo v40

1999 rok

volvo v40

2003 rok, sedan

Jeśli chodzi o wyposażenie, Volvo V40 posiadał między innymi klimatyzację, tempomat, pełną elektrykę, radio i zmieniarkę CD, komputer pokładowy, podgrzewane fotele, szyberdach oraz reflektory ksenonowe. Dlaczego potrzebny był drugi facelifting i kiedy nastąpił?

Nowe Volvo V40 po drugim faceliftingu

Gdy szwedzki producent wypuścił na rynek takie modele, jak XC90 czy V90, model V40 wydawał się być już niepasujący do nowej linii, zwłaszcza jeśli chodzi o wygląd. Dlatego też przeprowadzono jego drugi facelifting w roku 2016. Zmianie uległ przede wszystkim pas przedni, ale nie tylko. Pojawiły się też nowe wzory felg, tapicerki oraz lakiery.

volvo v40

2016 rok

volvo v40

2016 rok, wnętrze

Pojawiły się informacje, że kolejny lifting zostanie przeprowadzony w roku 2019 lub 2020, a jego celem będzie zaprezentowanie kompaktowego hatchbacka w przystępnej cenie. Pod maską nowego Volvo V40 mają pojawić się między innymi jednostki D3 i D4, oraz benzynowe T4 i T5. Mówi się też o wersji całkowicie elektrycznej, ale to oczywiście tylko założenia i spekulacje. Pożyjemy, zobaczymy!

Leave a Reply