Chociaż od paru ładnych lat nie jestem już nastolatkiem, to nadal interesuje mnie tematyka portali do publikacji zdjęć. Nie oszukujmy się, każdy z nas lubi się chwalić ciekawymi i interesującymi fotografiami. Nie muszą to być zdjęcia z zagranicznych wczasów ani też niedawno zakupionego telefonu. Publikacja foto-pamiątki po udanym spotkaniu z przyjaciółmi, świeżo wyjętego z piekarnika ciasta żony lub rysunku – to małe, codzienne przyjemności, które są warte uwiecznienia!
Jeszcze nie tak dawno temu
Największą popularnością cieszył się Facebook oraz Instagram. W ich cieniu pozostawał Pinterest, Tumblr oraz Twitter. W niektórych, nieco hipsterskich kręgach, sięgano po Snapchat oraz Vine. Jak szybko można zauważyć, jedynie Instagram oraz nieznany u nas Flickr były specjalnie dedykowane zdjęciom, pozostałe serwisy to tak naprawdę różnego rodzaju portale o dominującej funkcji społecznościowej. Do przysłowiowego lamusa odeszło gromadzenie pamiątkowych zdjęć w prywatnych albumach, teraz się publikuje, aby móc zabłysnąć w wielkim świecie lub przynajmniej wyróżnić oryginalnym hobby. A co się dzisiaj „sprzedaje” w świecie amatorów-fotografów i ich fanów? Z pewnością zdjęcia z codziennego życia, ale ukazane w ciekawy, intrygujący sposób.
Gdzie publikować, by był o nas głośno?
Przede wszystkim należy rozróżnić platformę do przechowywania zdjęć (jak na przykład ImageShack, Picasa Web Album i deviantART) od tej, która ma zapewnić zdobycie jak największej liczby fanów (tak zwanych „followersów”). Jedyną szansą na zdobycie popularności jest publikacja obrobionych, oryginalnych zdjęć na największych portalach, takich jak Facebook, Google Plus oraz wspomniany juz Instagram, bowiem to właśnie te aplikacje są najpopularniejsze. Dołączenie do jakiejś grupy (na przykład „Lubię fotografować”) lub założenie własnego fanpage’a umożliwia dostrzeżenie spośród tłumu, a przynajmniej nasi znajomy nas zauważą i, kto wiem, może polecą innym ludziom. Pomóc w tym może wykupienie opcji płatnych reklam lub też umieszczanie swego linku na różnych forach (ale uwaga: rozróżniajcie spamowanie i sztuczne nabijanie postów od szukania profesjonalnych opinii użytkowników). Portale do publikacji zdjęć mogą pomóc nam w zdobyciu popularności, ale tutaj potrzeba nie tylko kierowania się pasją, ale również i ciężką pracą.
