Wraz z upowszechnieniem się diety wegetariańskiej i wegańskiej do łask wróciły warzywa będące cennym źródłem białka, świetnie zastępujące mięso w diecie. Należy do nich między innymi soja. Istnieje jednak grono osób przestrzegających przed jej spożywaniem. Czy soja może być szkodliwa? A jeśli tak, to kiedy?
Soja i jej cenne właściwości
Soja warzywna pochodzi z rodziny bobowatych uprawiana głównie na terenie obu Ameryk oraz Azji. To roślina, która wydaje owoce w postaci strąków. W nich znajduje się kilka ziarenek, które stanowią część jadalną. Jak już wspomnieliśmy na wstępie, zawierają one cenne białko i inne minerały tak potrzebne osobom rezygnującym z jedzenia mięsa i produktów odzwierzęcych. Nie bez powodu w krajach, w których jest uprawiana, nazywa się ją „żółtym klejnotem” lub „królową warzyw”. Soja to warzywo, z którego powstaje wiele różnych produktów spożywczych. Są one typowe dla kuchni azjatyckiej, ale coraz częściej i chętniej są one spożywane również w naszym kraju. Wśród najpopularniejszych można wymienić chociażby sos sojowy, tofu czy tempeh. Na półkach sklepowych spotkamy też inne produkty sojowe, na przykład kotlety, pasztety lub mleko sojowe, doskonałe dla osób z nietolerancją laktozy.

Tofu to jeden ze znanych sojowych produktów.
Spożywanie soi obniża cholesterol, zapobiega chorobom serca i miażdżycy, a ponadto jest cennym źródłem białka, witamin z grupy B, potasu, żelaza, magnezu, fosforu i wapnia. Czy więc soja może nam też zaszkodzić?
Zagrożenia związane ze spożywaniem soi
Osoby przestrzegające przed soją argumentują, że jej regularne spożycie może zmniejszać płodność u mężczyzn, ponadto utrudnia przyswajanie jodu, zaburza trawienie białek, zwiększa podatność na alergie oraz w przypadku dzieci zaburza ich prawidłowy rozwój. Na soję powinny uważać osoby z niedoczynnością tarczycy, alergiami pokarmowymi, dną moczanową czy przebytą chorobą nowotworową.

Osoby chorujące na niedoczynność tarczycy powinny unikać spożywania soi.
Poza tym soja jest dość ciężkostrawna, dlatego trzeba zachować umiar w jej spożyciu, zwłaszcza gdy miewamy problemy trawienne. Niemniej jednak jej umiarkowane spożycie nie wpłynie negatywnie na zdrowe osoby. Dlatego we wszystkim należy zachować zdrowy rozsądek.